PostHeaderIcon Logopeda radzi

Żłobek Publiczny w Bielawie

W dniu 15 listopada w żłobku miejskim w Bielawie na prośbę Pani Dyrektor Iwony Łęgosz, odbyły się warsztaty logopedyczne dla rodziców. Wzięło w nich udział 13 osób. Tematyka warsztatów obejmowała zaburzenia i wady wymowy dzieci w wieku 2-3 lata, a w szczególności okres ukończenia żłobka i pójścia do przedszkola. Zaproszeni rodzice byli zainteresowani rozwojem funkcji komunikacyjnych począwszy od 1 roku życia.

Poprawna mowa nie rozwija się w oderwaniu od takich funkcji jak: rozumienie, rozwój ruchowy czy reakcje społeczne. Duże zainteresowanie wzbudził fakt, iż słaby rozwój drobnej motoryki często idzie w parze z zaburzeniami komunikacji. Wynika to z faktu organizacji mózgowej, pole ruchowe sąsiaduje z ośrodkiem mowy Brocka. Stymulowanie grubej i drobnej motoryk poprzez: skoki obu lub jednonożne, jazda na hulajnodze, rowerku nawlekanie guzików, korali na nitkę, zabawy ciasto liną, formowanie z plasteliny kuleczek bądź wałków może być nie tylko świetną formą wspaniałej, terapeutycznej zabawy z dzieckiem, ale też może usprawniać rozwój mowy.

Zwróciłam uwagę rodziców na kilka ważnych kwestii mających wpływ na zaburzenia mowy i jej wady. M.in. wspomniałam o tzw. niemowlęcym sposobie połykania i płaskim ułożeniu języka na dnie jamy ustnej. Niekorzystny wpływ na wadliwe ułożenie języka ma stosowanie zbyt długo smoczka ,,uspokajacza”, bądź karmienie butelką. Skutkuje to nie tylko wadą wymowy, ale nieestetycznym wysuwaniem języka między zębami, czy wręcz gapiowatym wyrazem twarzy. Dziecko nie unosi języka w górę, nie pionizuje go, a takiej pozycji wymaga ponad połowa głosek w naszym języku. Rodzice mieli możliwość przetrenowania na samych sobie ćwiczeń korygujących w/w zaburzenie.

Odrębnym zagadnieniem logopedycznym jest przyrośnięte wędzidełko podjęzykowe. Jest to również jedna z przyczyn braku pionizacji języka. W takim przypadku konieczna jest konsultacja z logopedą, który zdecyduje, co dalej.

Kolejny ważny aspekt, który poruszyłam to uważna obserwacja naszych pociech.  Często otwarta buzia i chrapanie maluszka, może wymagać konsultacji laryngologicznej. Specjalista udzieli nam wyjaśnień, czy nie mamy do czynienia z przerostem migdałków, a być może drogi słuchowe nie są drożne. Małe dzieci mają tendencję do wkładania różnych przedmiotów do buzi, nosa lub uszu. Jeśli dziecko źle słyszy w wymowie powstają błędy natury fonetycznej, a najgorszym przypadku Opóźniony Rozwój Mowy.

Warto również przyjrzeć się uważnie jak nasza pociecha radzi sobie ze ściąganiem pokarmu z łyżeczki, gryzieniem i przeżuwaniem posiłków. Są to procesy, które warunkują rozwój mięśni aparatu artykulacyjnego. Nie należy zbyt długo stosować pokarmów przetartych, zmiksowanych, o płynnej konsystencji. Taki sposób karmienia rozleniwia mięśnie biorące udział w poprawnej realizacji głosek.

Często tzw. ,,jąkanie fizjologiczne lub rozwojowe” spędza sen z powiek rodzicom. Jest to zjawisko w pełni naturalne, a wynika z faktu, że mięśnie języka, a właściwie ich precyzja nie są w stanie sprostać szybszemu myśleniu, przyrostowi słownictwa. Właśnie wtedy mogą się pojawić problemy z płynnym mówieniem, powtarzanie sylab lub głosek. Wskazówki, jak należy postępować, aby nie utrwalić błędnego wzorca pozwalają na skuteczne usunięcie problemu. Jeśli objawy jąkania nasilają się lub utrzymują dłużej niż pół roku należy skontaktować się z logopedą.

Jeśli macie Rodzice jakiekolwiek wątpliwości związane z rozwojem mowy waszej pociechy osobiście zachęcam do kontaktu ze specjalistą jak najwcześniej. W Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Bielawie specjaliści przyjmują bez skierowania od lekarza, wystarczy na miejscu wypełnić wniosek.

 

neurologopeda

mgr Violetta Wilczyńska